Według danych zgromadzonych przez fundację 'GrowSpace' liczba samobójstw w Polsce W 2023 roku wzrosła o 150 proc. w porównaniu do roku 2021. Głównymi przyczynami są zaburzenia psychiczne, takie jak np. depresja, kłopoty w domu czy mobbing w szkole.
MOBBING
W SZKOLE TO TAKA NIBY NOWOŚĆ OSTATNICH LAT.
Pamiętam
że w latach ’60 i ’70 kiedy ja byłem w szkole też to było tylko może nie z
takim nasileniem jak dzisiaj bo nie było komórek i tzw. mediów
społecznościowych.
Od kilku tygodni usiłuję się dowiedzieć jak była przyczyna samobójstwa tego dzieciaka i nic. Nie był synem znanej posłanki toteż mediom zwisa zajmowanie się powodem jego śmierci i wyjaśnianie przyczyn. Ba nawet na wyraźne moje i wielokrotne prośby media lokalne nic ale to nic nie odpowiadają.
Wszyscy milczą – jakby to nie było ważne …
{CZYTAJ SZERZEJ PONIŻEJ !!}
https://www.nowiny.pl/wiadomosci/216010-tragedia-na-torach-14-latek-popelnil-samobojstwo.html
Tragedia w Gorzycach. 14-latek odebrał sobie życie na torach.
https://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/tragedia-w-gorzycach-14-latek-odebral-sobie-zycie-na-torach/ar/c1-9161415
https://www.e-gorzyce.pl/2023/01/gorzyce-tragedia-na-torach-14-latek-popelnil-samobojstwo-wiecej-na-nowiny-pl/
DLACZEGO 14-LATEK POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO?
13 MAJA 2014, 19:50
Dlaczego 14- letni Kamil odebrał sobie życie? Jego bliscy o tę tragedię obwiniają szkołę.
- Była chyba godzina 15.10 jak przyjechałam z pracy. Przyszłam, rozpakowałam zakupy, ale patrzę, że plecak Kamila leży, książki nie ruszone, leżą jak leżały. Nie przypuszczałam nawet. Odsunęłam zasłonkę, patrzę – czy on jakiegoś manekina uwiesił? Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to nie manekin, to on wisiał tam – mówi Anna, matka Kamila.
Tuż po długim weekendzie, kiedy mama wyszła do pracy, a starszy brat do szkoły, 14-letni Kamil powiesił się na strychu swojego domu w Duczkach koło Wołomina. Prócz zrozpaczonych bliskich, na pogrzebie żegnali go szkolni koledzy i dyrekcja gimnazjum.
- Nic nie zostawił. Żadnego listu. Przeszukiwaliśmy komputer. Nic. Był wesołym chłopakiem, dużo mówił – zapewnia Jerzy, ojciec Kamila.
- Dobrze grał w szachy, brydża. Dużo rozmawiał, tylko nie mówił, co się dzieje u niego w szkole. Kiedyś tylko wspomniał, że on jest nikim i do żadnej szkoły nie będzie się nadawał - mówi Anna, matka Kamila.
Brak wiary chłopca we własne możliwości wynikał z tego, że Kamil był słabym uczniem - w tym semestrze groziły mu oceny niedostateczne z aż siedmiu przedmiotów. Mama Kamila przyznaje, że pod nieobecność pracującego za granicą ojca, nie dawała sobie rady ze szkolnymi problemami syna.
- Temat historii to było, jakby ktoś się odciął siekierą. Nie dopuszczał tego do siebie. Bał się iść do szkoły jak była historia – wspomina Jerzy, ojciec Kamila.
Kamil szczególnie obawiał się swojej wychowawczyni i historii, której uczyła. Ostatecznie na pierwszy semestr miał tylko jedną jedynkę – właśnie z tego przedmiotu.
- Koledzy powiedzieli, że nie miał żadnych problemów, tylko na tę nauczycielkę się skarżył – mówi Karol, brat.
- Mówił, że pani od historii powiedziała mu, że jest nikim, że traktuje go jak powietrze. Ale nie dopuszczałam tego do siebie. Nie myślałam, że ona go tak gnębi psychicznie. Nie wiedziałam, że ma taka słabą psychikę, bo poszłabym tam wcześniej – mówi Anna, matka Kamila.
Szkolni koledzy Kamila oraz ich rodzice, z którymi udało nam się porozmawiać, rzucają więcej światła na obraz relacji uczniów z nauczycielką w klasie chłopca.
- Mówiła, że jesteśmy „tumonami”. Że jest zerem – tak mówiła do wszystkich, którzy źle się uczą. Kamil się nie skarżył. Był nieśmiały – opowiada kolega.
- Do chłopców mówi: ty śmierdzisz, wiesz, co to jest mydło? W klasie mojego dziecka chłopiec miał złamaną ręka i nie pisał. Postawiła mu jedynkę, bo może pisać lewą ręką. Rozmawiałam z nią raz, cały czas twierdziła, że jest dyplomowanym nauczycielem, jest w jakiś komisjach i ona wie, co robi, i na pewno kiedyś dzieci jej za to podziękują – opowiada mama jednego z uczniów.
- Nie miałam takich informacji. Też zadaję sobie pytanie: „dlaczego”. Kamil był chłopcem uśmiechniętym, nie sygnalizował problemów. Miał na półrocze jedną ocenę niedostateczną, którą poprawił. Nie było obawy, że pozostanie na drugi rok.
- Z tego, co wiem, nauczycielka powiedziała, że czy będzie się uczyć, czy nie, to z historii go nie przepuści - mówi Jerzy, ojciec Kamila.
Po śmierci Kamila dyrektorka uznała, że ma do czynienia z „sytuacją kryzysową” i zwołała zebranie z rodzicami wszystkich uczniów gimnazjum. Ci zaczęli głośno mówić o swoich pretensjach wobec szkolnej kadry.
- Jeżeli 100, 200 rodziców słyszało o tym, że dziecko jest gnębione, to oburzające jest to, że nie słyszała o tym dyrekcja – mówi Krzysztof, ojciec ucznia.
- My nie robimy nagonki na nauczycieli. My chcemy, żeby nasze dzieci były bezpieczne – mówi Edyta, matka innego ucznia.
- Dużo przed nami pracy, żeby przeanalizować to, co się zdarzyło i wyciągnąć wnioski – zapewnia, dyrektor Zespołu szkół w Duczkach.
---------------------------------------------------------------------- Jan Pawul pyta lokalne media, które o sprawie pisały ale jak widać niedokładnie i nie do końca !!
https://www.nowiny.pl/wiadomosci/216010-tragedia-na-torach-14-latek-popelnil-samobojstwo.html
Czy wiadomo już dlaczego chłopak się zabił ?
Co popchnęło 14-latka do tak dramatycznego kroku?
Tragedia w Gorzycach. 14-latek odebrał sobie życie na torach.
https://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/tragedia-w-gorzycach-14-latek-odebral-sobie-zycie-na-torach/ar/c1-9161415
https://www.e-gorzyce.pl/2023/01/gorzyce-tragedia-na-torach-14-latek-popelnil-samobojstwo-wiecej-na-nowiny-pl/
naszemiasto@dz.com.pl; j.bombor@dz.com.pl; b.kubica@dz.com.pl; k.loranczyk@dz.com.pl; admin@e-gorzyce.pl; bogus1973@o2.pl;
NIE ODBIERAJ SOBIE ŻYCIA !! BO JUTRO BĘDZIE LEPIEJ ...
Jeśli przychodzą Ci do głowy myśli samobójcze, koniecznie skorzystaj z pomocy. Nie ma sytuacji bez wyjścia! Jest wiele osób, które chcą Ci pomóc. Warto zadzwonić na jeden z numerów specjalnych telefonów zaufania. Nikt nie dowie się o tym, że dzwoniłeś, a na pewno uda się w ten sposób znaleźć rozwiązanie Twoich problemów:
Ogólnopolski Telefon Zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
Telefon wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym: 800 702 222
Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie "Niebieska linia": 800 120 002
Szerzej na temat:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz